Koszalin udowodnił, że wspólne działanie potrafi ocalić życie. W piątek na skrzyżowaniu ul. Lubiatowskiej i Bożydara miało miejsce poważne zdarzenie medyczne, które wymagało szybkiej interwencji. Dzięki błyskawicznej reakcji kilku osób, potrzebujący otrzymał pomoc jeszcze przed przybyciem karetki. W sytuacji kryzysowej, gdy każda sekunda ma znaczenie, mieszkańcy pokazali, jak ważna jest solidarność i gotowość do działania.
Wśród pierwszych osób, które zareagowały, był posterunkowy Emanuel Mutka oraz jego kolega Paweł Iwanisik z OPP w Szczecinie. Nieocenioną pomoc zaoferował również kierowca linii nr 2, Ireneusz Czesnowski, który dostarczył defibrylator AED z autobusu. Na miejscu zdarzenia pojawili się także ratownicy, w tym Piotr, Michał i Patryk, którzy wspólnie podjęli działania ratujące życie.
Gesty odwagi i empatii ze strony wspomnianych osób zostały szczególnie docenione przez Prezydenta Miasta Koszalina, Tomasza Sobieraja. W swoim oświadczeniu podkreślił, że każda natychmiastowa reakcja i gotowość do niesienia pomocy zasługują na najwyższe uznanie. Ich postawa przypomina, że nie każdy bohater nosi pelerynę – niektórzy po prostu wiedzą, jak reagować w trudnych momentach, a ich działania mogą naprawdę zmienić życie.
Źródło: Urząd Miasta Koszalin
Oceń: Koszalin zjednoczył się w obliczu dramatycznej sytuacji medycznej
Zobacz Także