W ostatnich dniach Koszalin stał się miejscem niepokojących chuligańskich wybryków, które zakończyły się poważnymi konsekwencjami. Kryminalni z miejscowego komisariatu zatrzymali sprawcę, który w okolicy ulicy Karłowicza uszkodził kilka pojazdów. Łączne straty spowodowane jego działaniami oszacowano na niemal 8 tysięcy złotych, a mężczyzna może stanąć przed sądem z zarzutami, które grożą mu nawet pięcioletnią karą pozbawienia wolności.
Incydent miał miejsce w nocy z 20 na 21 grudnia, kiedy to 26-letni mężczyzna postanowił w nieodpowiedni sposób rozładować swoją energię. W rejonie parkingów przy ulicy Karłowicza oraz Nowowiejskiego zniszczył karoserię oraz wybijał szyby w zaparkowanych samochodach różnych marek, w tym Opel, Volkswagen i Hyundai. Właściciele uszkodzonych pojazdów natychmiast powiadomili policję, co uruchomiło działania operacyjne mające na celu ujęcie sprawcy.
Kryminalni z I komisariatu szybko podjęli działania w tej sprawie, zabezpieczając materiał dowodowy w postaci nagrań z monitoringu. Dzięki ich determinacji, sprawca został szybko zidentyfikowany oraz zatrzymany. Podczas przesłuchania przyznał się do winy i opisał sposób, w jaki dokonał uszkodzeń. Cała sprawa będzie miała teraz swój ciąg dalszy w wymiarze sprawiedliwości, a mężczyzna będzie musiał ponieść konsekwencje swoich czynów.
Źródło: Policja Koszalin
Oceń: Chuligańskie wybryki w Koszalinie zakończone zarzutami
Zobacz Także
